www.islam1.fora.pl

Rania

2 lata temu w Kanadzie, spotkalem jednego z braci w islamie, lekarza, ktory robil tam wyzsze studia i mieszkal w tym kraju. Zapytalem go jak mu idzie praca w szpitalu? On mi powiedzial;
O cheikh! stalo sie cos strasznego. Spytalem co sie stalo? Powiedzial mi:
Mialem cwiczenia w tym szpitalu. Pewnego dnia przyszedlem do tego szpitala wczesnie rano. Wszedl do sali reanimacyjnej i zaczal swoj obchod. Ogladal pacjentow. Zagladal w ich raport medyczny i ich analizy. Zobaczyl jedno lozko na ktorym lezal mlodzieniec 21 lat.Mlodzieniec mial na imie Mohamad. Zblizyl sie do niego i zobaczyl ze byl to mlody muzulmanin. i gdy sprawdzil jego raport medyczny zobaczyl ze byl chory na AIDS a przyczyna pobytu w szpitalu byl bol piersi. I jak wiecie osoba chora na aids nie ma zadnej odpornosci przeciwko innym choroba.
I moj przyjaciel opowiada , ze zblizyl sie do tego mlodzienca; nie byl on swiadomy i skarzyl sie na silny bol.
Zawolal go "Mohamad . Mohamad.Salem aleikum Mohamad!"
I mlodzieniec zaczal oddychac szybko i nie odwrocil sie w moja strone.
Zadzwonilem do jego rodziny aby porozmawiac o pacjencie
I odebrale jego matka
Selem aleikum
Aleikum selem
Czy jestes matka tego a tego?
Tak-powiedziala
Jestem doktorem z tego szpitala. Przebywa u nas twoj syn w stanie bardzo ciezkim, chce zebys przyszla go zobaczyc
Ona powiedziala ze jest zajeta i przyjdzie jak skonczy prace.
powiedzialem; Moja siostro! Jak to, jak skonczysz prace. Twoj syn jest w stanie bardzo ciezkim.
On opowiada; w czasie gdy rozmawial z nia przez telefon, maszyny podlaczone do ciala jej syna, wlaczyly alarm. Zaczely robic "bip" strasznie glosno.
I powiedzialem jej; jesli chcesz przyjsc po pracy moze byc juz za pozno.
Odlozylem telefon i zblizylem sie do mlodzienca . I bicie serca, oddech, krew, zmalaly. I mlodzieniec zaczynal umierc.
Po malej chwili matka pacjenta przyjechala. poszlem zobaczyc matke i spytelem jak ma na imie jaj syn?
Mohamad, powiedziala, tak samo jak w raporcie
Ile ma lat?
21, powiedziala
Potem spytalem czy on sie modli?
Nie, nie modli sie! Nie, na Allha nie modli sie, ale doktorze, mial intencje okazania skruchy jak dorosnie, pojedzie na pielgrzymke aby okazac skruche
Zobaczcie co robi szatan z wieloma ludzmi
On im mowi, jestes jeszcze mlody, pogrzesz sobie i jak bedziesz starszy okarzesz skruche
Ona powiedziala za mial intencje okazania skruchy, jak bedzie starszy
Lekarz spytal czy zna werset z Koranu?
powiedziala ze nie, ze nie modli sie, tego i tego tez nie robi.
On opowiada ze podczas rozmowy z matka maszyny zaczely robic duzo halasu.
I zblizylem sie do mlodzienca, byl umierjacy, zaczynal umierac
Powiedzialem O Mohamad! Mohamad!
Jego matka na mnie patrzala i pielegniarki sie zdziwily
Powiedzialem Mohamedzie, Powiedz Nie ma Boga procz Allaha
I zaczal mowic Aah! Aah!
Powiedz Nie ma Boga procz Allaha
Blagam cie Powiedz Nie ma Boga procz Allaha blagam cie

O cheikh !plakalem jak mu to mowilem, mowilem Powiedz Nie ma Boga procz Allaha, nie mozemy nic wiecej dla ciebie zrobic. Maszyny przestaly dzialac, lekarstwa nie moga nic zdzialac. Jest tylko Allah subhana wa teala ktory moze cos zrobic.
Mohamedzie, Powiedz Nie ma Boga procz Allaha
O cheikh, zmeczylem sie bardzo zeby to powiedzial, a on mowil aaa! aaa! aaa!
Potem uspokoil sie na chwile i polozyl swoj jezyk na zeby,
i bylem bardzo zadowolony ze bedzie mowil Nie ma Boga procz Allaha
A on zaczal mowic;
I cant! i cant! chce moja dziewczyne!che moja dziewczyne!
i wymienial imie swojej dziewczyny, ktora byla jego przyjaciolka w haram.
Doktor opowiada, plakalem i zaczolem go blagac , Powiedz Powiedz Nie ma Boga procz Allaha blagam cie
A on krzyczal ; chce moja dziewczyne!
I jego matka plakala i pielegnirki spogladaly zdziwione
az cisnienie tetniczne spadlo i puls krwi zatrzymal sie i serce przestalo bic
I on stal sie martwym trupem, ktory juz sie nie rusza
Matka ukleekla i plakala, pielegniarki patrzyly zdziwione
Mlodzieniec ktory poszedl na spotkanie do Pana Swiatow
Na Allaha! jego mlodosc juz mu w niczym nie pomoze, jego liczne ubranianic mu juz nie pomoga, i dobytek jaki posiadalnic mu juz nie pomoze. I pieniadze jakie posiadal nic mu nie pomoga To wszystko opuscil.
I jeden maly moment; spotka Allaha subhana wa teala i to bedzie prawda, jak spedzi swoje zycie

na podstawie slow chikh Al Arifi

MADINA

Kiedys slyszalam historie jak umieral muzulmanin , ktory cale zycie gral w szachy i na lozu smierci wszyscy mu mowili zeby powiedzial Szahade a on jedyne co mogl powiedziec to szach- mat. Zeby Allah dal nam szanse powiedziec Szahade przed smiercia, musimy isc droga prosta i pamietac Allah na codzien.